Zapowiedź Stranger Things 4
Zeszłego wieczoru Netflix oficjalnie zapowiedział 4 sezon swojego kultowego serialu oryginalnego Stranger Things, którego twórcami są bracia Duffer. Streamingowy gigant podpisał z nimi wieloletnią umowę o współpracy przy produkcji seriali i filmów. Od początku serialu mówiło się o 4-5 sezonach, dlatego fanów nie zaskoczyła ta informacja, jednak trzeba przyznać, że czekaliśmy na nią stosunkowo niedługo.
Co nowego w Hawkins?
Po emocjonującym i pełnym fajerwerków lecie 1985 roku, które to nasi bohaterowie spędzili na walce z ogromnym potworem z Drugiej Strony i Rosjanami, przychodzi czas na coś jeszcze większego… Zwiastun czwartego sezonu Stranger Things daje nam do zrozumienia, że Demogorgony jeszcze nie wypowiedziały ostatniego słowa, i tym razem ich celem nie będzie Will czy Nastka, lecz całe miasteczko Hawkins. Na ujęciach przedstawiających napis „Stranger Things 4”, który powoli spowijają macki potwora, w tle widzimy wygięty znak drogowy miasta Hawkins. Po chwili ekran staje się czarny, słyszymy dzwony i dowiadujemy się, że „już nie jesteśmy w Hawkins”. Czy Demogorgon i jego kompani z Drugiej Strony opanują całe miasto? Na to wygląda. Czy Eleven, Mike i ich przyjaciele dadzą radę pokonać ich po raz kolejny? Przypomnijmy, że po ostatecznej bitwie w centrum handlowym Starcourt Nastka straciła swoje moce, a Jim Hopper zginął zamykając przejście na drugą stronę. Ale czy na pewno? ;) Tego dowiemy się… nie wiadomo kiedy, bo Netflix nie podał jeszcze oficjalnej daty premiery.
Oficjalną zapowiedź 4 sezonu Stranger Things zobaczysz tutaj:
Oryginalne plakaty i gadżety Stranger Things znajdziesz tutaj.
Brak komentarzy, bądź pierwszy - skomentuj powyższy tekst.